Czy dzikie koty to zagrożenie dla zdrowia publicznego?
Nie. Witryny informacyjne po prostu uwielbiają histerię.
Ostatnio usatoday.com i inni zgłosili, że dzikie koty stanowią publiczne „zagrożenie” wścieklizny.
Artykuł w USA Today prowadzi z „wysiłkami na rzecz porzuconych kotów, może oznaczać, że więcej ludzi będzie narażonych na wściekliznę”.
Informacje te oparte są na „raporcie” naukowców z Federal Centers for Disease Control and Prevention. Raport został opublikowany w czasopiśmie Zoonoses and Public Health.
To „zagrożenie wścieklizny” brzmi przerażająco, dopóki nie przeczytasz rzeczywistych liczb (jak na ironię, ze statystyk CDC) i dosłownie nie dowiesz się, że nikt w Stanach Zjednoczonych nie dostaje wścieklizny od kotów.
Ludzie nie dostają wścieklizny od kotów w Stanach Zjednoczonych
Według komunikatu prasowego Alley Cat Allies, organizacji poświęconej ochronie i humanitarnym leczeniu kotów w Stanach Zjednoczonych w Stanach Zjednoczonych nie było potwierdzonych transmisji wścieklizny wściekli w Stanach Zjednoczonych w Stanach Zjednoczonych. W komunikacie prasowym stwierdzono, że wykorzystywała dane z CDC.
Więc o co chodzi z tym tak zwanym raportem z CDC?
Śledzę blog KC Dog, który jest prowadzony przez Brent Toellner. Napisał post, który patrzy na rzeczywiste liczby. Nawet jeśli nie lubisz kotów, warto to przeczytać.
Z bloga KC Dog:
Z szacowanych od 60 do 150 milionów szacowanych kotów swobodnych w Stanach Zjednoczonych, zaledwie 303 zdiagnozowano wściekliznę, zgodnie ze statystykami CDC z 2010 roku. To 0,0005 procent, jeśli użyłeś najniższego szacunku.
Według statystyk CDC z dzikiej przyrody (inne niż dzikie koty) stanowiło 92 procent całkowitej populacji przypadków wścieklizny.
W latach 2001–2009 było 29 przypadków wścieklizny u ludzi w Stanach Zjednoczonych. Osiem osób faktycznie odczuwało chorobę po ugryzieniu w innym kraju.
W ciągu ostatnich 13 lat szanse na zdobycie wścieklizny od kota w Stanach Zjednoczonych były – dosłownie – zero.
Jednym ze współautorów tego „raportu” CDC był George Fenwick, prezes American Bird Conservancy, grupy, która jest otwarta na stanowisko z dzicznymi kotami.
Niezależnie od tego, czy kochasz koty, czy nie, nie musisz się martwić o „zagrożenie” wścieklizny.
Przeczytaj pełny post z blogu KC Dog: CDC próbuje wzbudzić więcej histerii nad niczym – i znowu rezultatem będą martwe zwierzęta.
To Mutt obsługuje programy adopcyjne stodoły dla dzikich kotów, a także pułapki/nijakie/uwalnianie dzikich kotów. Oba programy zwykle obejmują szczepienia wścieklizny.